niedziela, 13 lipca 2014

easy-peasy


Takie właśnie brownie mogłabym jeść codziennie! :) Mało wypieczone, mooooooocno czekoladowe i bardzo ciągutkowe. Znalazłam ten przepis zupełnie przypadkiem na jakimś amerykańskim blogu i od razu mi się spodobał. Bo kto by nie pokochał takiego szybkiego i najprostszego przepisu evaaaaaa.



Brownie

3/4 szklanki masła - rozpuścić
1 1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
3/4 szklanki kakao
3 jajka

ulubiona czekolada na wierzch (u mnie akurat milka z karmelem)

Do roztopionego masła dodać stopniowo resztę składników (z wyjątkiem czekolady) i wymieszać. Ja robię to zawsze trzepaczką. Wlać do kwadratowej formy na brownie i piec w temp. 180 stopni przez 20-22 minuty.
Wyjąć ciasto z piekarnika i posypać posiekaną czekoladą.
DONE.

Mówiłam, że przepis jest prosty, wręcz banalny. Sprawdza się kiedy musicie zrobić coś na szybko, kiedy goście w drodze. Polecam Wam serdecznie! Zdjęcia nie są dzisiaj za bardzo artystyczne, ale musicie zrozumieć, że spieszyliśmy się do jedzenia :)

PS: nie wiem jak o możliwe, ale zakochałam się w książeczce dla 4-ro latków!! szykuję jakiś fajny przepis dla dzieci z O. i fragmenty na pewno się pojawią :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz