wtorek, 4 stycznia 2011
Pizza.
Każdy ma swoją ulubioną. W mojej musi być salami - koniecznie na wierzchu żeby się przypiekło! :-) Ostatnio nieodłącznym składnikiem były też oliwki, ale dzięki Jamiemu (znowu!) zamieniłam je na cienkie plasterki cukinii. I muszę przyznać, ta wersja smakuje mi o wiele bardziej. Podaję przepis na podwojoną porcję, ponieważ z jednej po prostu nie opłaca się robić (czteroosobowa rodzina zjada ją w mig).
Moje ciasto jest cienkie. Nie znoszę pizzy na grubym spodzie, zabija smak dodatków, jest mdła. Od niedawna przestałam też posypywać cały wierzch serem. Drę go na drobniejsze kawałeczki i układam tylko w niektórych miejscach. Chociaż początkowo sądziłam, że całość straci przez to na smaku :-) I muszę to powiedzieć: ja swój ideał już znalazłam.
Pizza
CIASTO: 45dag mąki, 3 dag drożdży, ok. 1 szkl. letniej wody, 4 łyżki oliwy, łyżeczka cukru, większa szczypta soli
DODATKI: duża kulka mozzarelli, mała cukinia, plastry salami, ostra papryka do posypania
SOS: tutaj
Do miski wsypujemy mąkę, robimy wgłębienie i wkruszamy drożdże. Wlewamy wodę, wsypujemy cukier i sól. Zagniatamy elastyczne ciasto. Do wyrośnięcia na godzinę w ciepłe miejsce.
Dzielimy na dwie porcje. Jedną rozciągamy w rękach i układamy w blaszce (drugą odkładamy na później). Pokrywamy połową sosu, układamy dodatki, odstawiamy na 15 min. Rozgrzewamy piekarnik (u mnie 180 stopni + termoobieg). Piekłam ok. 20 minut. Z drugą częścią postępujemy tak samo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O boże. Zaproś mnie na pizzę :(
OdpowiedzUsuńZapraszam :-)
OdpowiedzUsuńPyszna pizza. Tak dawno juz jej nie jadlam... Koniecznie musze sprobowac z cukinia.
OdpowiedzUsuńA wiesz, ja lubie pizze na grubym spodzie :) Zreszta ja lubie kazda chyba pizze :))
Ja też nie lubię pizzy na grubym cieście. Uwielbiam takie cienko rozwałkowane, szczególnie gdy przygotowujemy je z moim ulubionym pizzowym pomocnikiem :) I mam straszną ochotę na cukinię na pizzy, chociaż za nic nie mogę sobie wyobrazić smaku. Ale Twoja (i Jamiego) rekomendacja jest dla mnie najlepsza :)
OdpowiedzUsuńZ cukinią? Nawet bym o tym nie pomyślała. Wygląda pysznie! Pozdrawiam, M. :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, jaka wspaniała pizza! Och tak bym teraz zjadła...
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Biorąc pod uwagę fakt, że na co dzień mieszkam we Włoszech i pizzy tutaj mam pod dostatkiem, to mogę śmiało stwierdzić, że Twojej wersji nic nie brakuje w porównaniu z oryginalną włoską pizzą :)
OdpowiedzUsuńno i zrobiłaś smaka
OdpowiedzUsuńMajeczko, każdy ma swoje typy :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, Jamie jak zwykle nie zawiódł :)
M., spróbuj :)
Amber, dziękuję ;*
Myszki in cucina, jak ja zazdroszczę tych Włoch!
kulinarne-smaki, nie pozostaje nic innego jak pieczenie :)
uwielbiam taką pizze, u mnie w domu pizza to magiczne danie, na samo wspomnienie wszyscy się uśmiechają :)
OdpowiedzUsuńOd kilku tygodni chodzi mi po głowie pizza...
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam na cieńkim spodzie, chyba wypróbuję właśnie Twoją:)
Uwielbiam cukinię na pizzy.
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wyglada i juz mi slinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńmmm pizza pizza. Chodzi za mną już od jakichś 3 tygodni:) Nie da się jej nie lubić i oczywiście na cienkim spodzie, jak piszesz
OdpowiedzUsuńMniam, też uwielbiam cienkie pizzy i uwielbiam sama zrobić, bo wtedy mogę zrobić tak i jak chcę. Piękna Twoja pizza!:)
OdpowiedzUsuńpizza-uwielbiam!
OdpowiedzUsuńkasiu witam serdecznie poswiatecznie i noworocznie :)
OdpowiedzUsuńale cudenko z tej twojej pizzy! ZAPROS MNIE ! :)
pozdrawiam cieplutko
Za takie cudo pokroić bym się dziś dała!!!
OdpowiedzUsuń